Aby edytować te informacje przejdź do podstawowej edycji.

Aplaus:
applaus icon
applaus icon
applaus icon
applaus icon
applaus icon
5.0

Wszystko, co najlepsze

Every Brilliant Thing
Autor:

Duncan Macmillan, Jonny Donahoe

Reżyseria:

Piotr Złotorowicz

„Lody waniliowe. Żółty kolor. Sny o lataniu. Prezenty, które chciałeś dostać i dostałeś, ale o które nie prosiłeś. Zakochiwanie się. Płyty winylowe”.

 

Robiliście Państwo kiedykolwiek listę rzeczy, które sprawiają Wam przyjemność? Rzeczy drobnych, mało istotnych, codziennych, zwyczajnych, a jednak przynoszących krzepiący uśmiech i melancholijną pociechę? Nie? Naprawdę warto spróbować.

 

Weźcie przykład z Bohatera sztuki „Wszystko, co najlepsze”. Bohater skrupulatnie sporządza taką listę całe swoje życie. Najpierw tworzy ją dla swojej zagubionej, cierpiącej na depresję matki. Potem dla siebie i Ukochanej. Później znów dla siebie, a w efekcie dla nas. Nieszablonowy monodram, który wyszedł spod pióra brytyjskich autorów: Dunckana MacmillanaJonnego Donahoe, to opowieść o zauważaniu szczęścia w małych rzeczach.

 

Ten tekst, przetłumaczony i wyreżyserowany dla teatru przez Piotra Złotorowicza, jest dowcipnie i z dystansem prowadzoną, opowieścią o przemożnym wpływie dzieciństwa na kształtowanie się dorosłego człowieka. Siłą monodramu, którego temat zasadniczy może się na pozór wydawać wyeksploatowany i opracowany na miliony sposobów, są wpisane w tekst interaktywne działania z publicznością. Bohater, którego w spektaklu na Scenie na Sarego 7, gra Piotr Urbaniak, zaprasza widzów do podjęcia próby odgrywania ważnych postaci z jego życia. Umiejętność improwizacji, szybki refleks i niezbędne poczucie humoru to cechy dynamizujące przedstawienie, nieistniejące w pełnym wymiarze i sensie bez publiczności.

 

Widzowie, usadowieni w pięknej, stylowej przestrzeni „Sali Stukowej” odpowiednio zaaranżowanej na potrzeby spektaklu przez scenografkę Urszulę Czernicką, są bardzo blisko aktora. Brak jakichkolwiek scenicznych barier buduje, niezbędną dla sztuki, atmosferę intymności i prywatności. Klasycznie jazzująca i swingująca muzyka (konsultacje muzyczne Artur Sędzielarz) i malujące piękne klimaty światła (Marek Oleniacz) sprawiają, że „Wszystko, co najlepsze” to spektakl przynoszący serdeczny uśmiech, refleksje, czułość i zrozumienie dla własnych słabości.

 

Milionowym punktem listy Bohatera jest: „słuchanie płyty po raz pierwszy, obracanie jej w dłoniach, kładzenie jej na talerz i przykładanie do niej igły”. Czego życzymy, dopisując milion pierwszy punkt: „udane wizyty w Teatrze”.

 

 

 

Czas trwania: 90 minut (bez przerwy)

 

Premiera: 21 września 2024, Scena na Sarego 7

 

29.11 piątek, 19:15
30.11 sobota, 19:15
01.12 niedziela, 17:00

Twórcy

Tłumaczenie i reżyseria

Piotr Złotorowicz

Scenografia i kostiumy

Urszula Czernicka

Reżyseria świateł

Marek Oleniacz

Konsultacje muzyczne

Artur Sędzielarz

Ruch sceniczny

Krzysztof Tyszko

Asystent reżysera/ inspicjent

Monika Handzlik

Osoby

 

Piotr Złotorowicz – Reżyser filmowy i teatralny. Urodził się w 1982 roku w Dębnie. Absolwent Automatyki i Robotyki na Politechnice Szczecińskiej. W czasie studiów na Politechnice kręcił swoje pierwsze niezależne filmy.
W 2015 ukończył studia na Wydziale Reżyserii w PWSFTViT w Łodzi.
Jego studenckie filmy były prezentowane na dziesiątkach festiwali i wielokrotnie nagradzane. Film dyplomowy Matka Ziemia, miał premierę na 67 Festiwalu Filmowym w Locarno, gdzie zdobył wyróżnienie młodego jury.
Piotr Złotorowicz był nominowany do nagrody „Bo Warto” Radia RMF Classic. W 2012 r. zdobył „Talent Radiowej Trójki” w kategorii Film. W 2019 r. Jako reżyser teatralny zadebiutował w Teatrze Polonia monodramem w wykonaniu Rafała Mohra pod tytułem Wszystko, co najlepsze. Jego debiutem fabularnym jest poetycki film o ludzkiej pamięci Wiarołom wyprodukowanego przez Studio Munka. Światowa premiera Wiarołoma miała miejsce w styczniu 2022 na 20. Dhaka International Film Festival w Bangladeszu.

 

Autorzy

 

Sztuka „Wszystko co najlepsze” wyszła spod piór: brytyjskiego dramatopisarza, scenarzysty i reżysera Duncana Macmillana oraz aktora, performera i pisarza – Jonnego Donahoe. Współtwórcy tego przebojowego i docenionego przez publiczność tekstu, który Donahoe zagrał na scenie pond 400 razy, są czterdziestoletnimi równolatkami. Cieszący się ogromnym uznaniem, oparty na performansie spektakl – wystawiany w Barrow Street Theatre w Nowym Jorku – został przeniesiony przez HBO w 2016 roku.
Głównym tematem tekstów Macmillana są współczesne problemy społeczno-polityczne. Za sceniczną adaptację i współreżyserię (z Robertem Ickiem) orwellowskiego 1984 roku otrzymał nagrodę brytyjskiego teatru dla najlepszego reżysera w 2017 roku.
Pisząc „Wszystko co najlepsze” autor tak tłumaczył swoje ujęcie tematu depresji, która stanowi główny wątek spektaklu: „Nie jesteś sam, nie jesteś dziwny, dasz sobie radę i musisz się po prostu trzymać. To bardzo niefajne, niemodne, ale ja naprawdę tak myślę. Nie widziałem nikogo, kto omawiałby depresję samobójczą w sposób przydatny, interesujący lub trafny.”
I choć Macmillan powiedział w jednym z wywiadów także, że: „Większość tego, co chcę powiedzieć, nie jest szczególnie spójna; chodzi o próbę znalezienia formy, aby wyrazić niepokój lub obawy, które mam”, to współpraca z Donahoe przyniosła utwór klarowny, zabawny, wzruszający i terapeutyczny.